Niepodległość, 1982, Numer 11-12

Wiersze

 
  Gdańska kołysanka dla wnuka Birkuta – Kazimierz Winkor
(na motywach piosenki kaszubskiej z XIV w.)

Motto: „ Ziuziuń ziuziu, mały senkou
zabili ci uejca w renkou
toporami żelaznymi,
a w Raduni krwawo woda
szkoda uejca, żeco szkoda ...”

Luli, luli mały synku
znowu czołgi stoją w Rynku
Znowu szczerzą czarne paszcze,
Jak lat temu jedenaście,
A w Raduni krwawa woda,
Szkoda ludzi, Polski szkoda.

Słuchaj, synku, dziwnej bajki:
Gdyś się rodził trwały strajki
Wiał nad Polską wiatr od morza
I rozniecał z iskry pożar
Rosła wiara i swoboda ...
Szkoda ludzi, wiary szkoda !
SZKODA !

Podnieś, synku, główkę wyżej,
Popatrz na trzy groźne krzyże,
Stawialiśmy je w ufności
Dla przeszłości i przyszłości...
rozciągnięto
Kto dziś czwarty do nich doda?

Drzwi przemocą wyważyli,
Ojca w noc wyprowadzili,
Zostaliśmy, synku sami
Protestując – tylko łzami ...
Niech nam Bóg odwago doda,
Szkoda ojca, Polski szkoda !

Słuchaj, słuchaj, synku mały
To od Śląska słychać strzały,
to łzawiące gazy lecą,
to mordują ojców dzieciom,
to ZOMO – wska wyje trzoda .
Szkoda ojców, życia szkoda !

Zamknij, synku, oczka ciemne,
Będziesz serce miał kamienne
Będziesz miał stalowe pięści,
by przypomnieć, by się zemścić!
Pojmie dusza twoja młoda:
Sił nie szkoda – KRWI NIE

xxx
Po rozgromieniu protestu na „Wujku"
- A gdy się zakończyła krwawa rzecz
kiedy wokół kopalni kordon
święta Barbórka spojrzała
Na trzymany w dłoni miecz
i pożałowała
że jest kobietą
i Świętą ...
xxx